W Maszynerii coraz częściej słychać wściekły ryk policyjnych syren, a pościgi za naruszającymi porządek robotami stały się już niemal codziennością. Wszystko za sprawą wirusa, na którego nie ma na razie skutecznego antidotum. Władze próbują zatuszować problem i błyskawicznie usuwają każdą zarażoną jednostkę. Wszystkie trafiają do Warsztatu, skąd żadna dotąd nie powróciła. Jest wśród nich także ojciec...