Opowiadanie opisuje prawdziwe zdarzenia, które zawładnęły wyobraźnią pisarzy i reżyserów na całym świecie. Czy to uroda Tahitańskich kobiet, czy niechęć do okrutnego kapitana pchnęła marynarzy do buntu tego nie sposób ustalić. Faktem jest, że załoga statku HMS Bounty wypowiedziała posłuszeństwo swemu dowódcy.
Kapitan oraz kilkunastu marynarzy zostali umieszczeni w szalupie ratunkowej
z minimalnym zapasem wody oraz jedzenia. Przepłynęli w ten sposób blisko 4000 mil morskich zanim odnaleźli ratunek.
Część rebeliantów spotkała surowa kara ale ci, którzy jej uniknęli spędzili resztę życia
na malowniczej wyspie oddając się urokom rajskiej egzystencji.