„Żelazna ambicja” Mike’a Tysona i Larry’ego Slomana to:
- ukazanie nowego oblicza pięściarza znanego ze skandali;
- ciekawa opowieść o roli pierwszego trenera w życiu boksera;
- opis drogi do zostania najmłodszym mistrzem świata wagi ciężkiej.
Duet Mike Tyson i Larry Sloman powraca!
„Właśnie patrzymy na przyszłego mistrza świata w wadze ciężkiej” – powiedział, kiedy po raz pierwszy ujrzał go na ringu. Mike Tyson miał zaledwie 13 lat, za sobą rozboje, włamania i kradzieże. Gdyby nie on, podzieliłby los kolegów z Brooklynu, którzy ginęli w młodym wieku lub na długie lata trafiali za kraty.
Cus D’Amato odmienił życie Mike’a. Zakradał się w nocy do jego pokoju i szeptał, że zostanie mistrzem. Stosował hipnozę, przekonywał, że nie ma lepszego od Tysona, a przed walką mówił: „Chciałbym, żebyś połamał mu żebra”. Wszystko po to, by zaszczepić w Mike’u gen czempiona. I stworzyć Bestię, która będzie siała postrach wśród rywali, jeszcze zanim wybrzmi pierwszy gong.
Trener miał tak duży wpływ na młodego Tysona, że chłopak już po kilku miesiącach nie przestawał powtarzać, że zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej i wygra igrzyska olimpijskie. Matka próbowała strofować 14-latka, jednak ten był tak pewny siebie, że nic to dla niego nie znaczyło.
Trener miał tak duży wpływ na młodego Tysona, że chłopak już po kilku miesiącach nie przestawał powtarzać, że zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej i wygra igrzyska olimpijskie. Matka próbowała strofować 14-latka, jednak ten był tak pewny siebie, że nic to dla niego nie znaczyło.
W tej ciekawej książce sportowej Mike Tyson wspomina lekcje życia odebrane od trenera i mentora, który wyciągnął go z poprawczaka i zaprowadził na szczyt. Po hardkorowej Mojej prawdzie przyszedł czas na ukazanie nowego oblicza Bestii. I opowiedzenie historii 70-letniego białego staruszka o irlandzkich korzeniach, który w Tysonie zobaczył kogoś więcej niż czarnego nastolatka z niebezpiecznej dzielnicy.