Wilhelm Tell, łucznik z kantonu Uri, odmówił złożenia ukłonu przed kapeluszem symbolizującym cesarską władzę. Habsburski starosta Gessler ukarał go za ten czyn, zmuszając do zestrzelenia jabłka z głowy syna za pomocą strzały z łuku. W tym czasie spod kaftana Tella wypadła strzała, która w razie niepowodzenia tej próby miała posłużyć do zabicia starosty. Za to wyznanie bohater został uwięziony w twierdzy, z której oswobodzili go chłopi. Zabicie Gesslera prowadzi do powstania.
W dramacie autor zawarł swój stosunek do Rewolucji Francuskiej.