Gdzie zaczyna się południe? Może w rzymskim Lacjum, może już na krańcach Umbrii, w górzystej Abruzji, a może dopiero w chaotycznych Kampanii i Apulii? Ponoć "południe Włoch, jak chce tradycja, rozpoczyna się za pierwszą stacją benzynową na południe od Rzymu". Ta opowieść narodziła się z pasji, z tęsknoty do palącego słońca i oślepiającej bieli fasad, z przyśpieszonego bicia serca na myśl o zbliżającym się dniu wyjazdu, z radości, która mnie ogarnia, gdy rusza pociąg, gdy ląduje samolot, gdy samochód pokonuje kolejne kilometry autostrady - z tych wszystkich doznań, które towarzyszą głębokim i silnym uczuciom. Jest książką o miłości.